Starcie Dustina Poiriera (27-6) i Conora McGregora (22-5) zbliża się wielkimi krokami. Poirier zapewnia, że nie obawia się Irlandczyka, nawet jeśli ten wejdzie do oktagonu w swoim starym stylu.
Wiele osób przewiduje, że „Notorious” powróci do swoich korzeni i zaprezentuje fanom agresywny i nieprzewidywalny styl karate z dawnych lat. Pierwsze starcie Poirier vs. McGregor miało miejsce na UFC 178, gdzie zwyciężył Irlandczyk. To właśnie McGregor z tamtej walki może zagrozić Amerykaninowi, który zapewnia, że pokona go, niezależnie od stylu, jaki ten będzie się starał narzucić.
Jestem niemal pewny, że powróci szalony Conor. Nie będziesz w stanie nic mi zrobić. Zostałeś znokautowany ostatnim razem. Włączę ci tryb samolotowy na oczach całego świata. Co ty na to?
W drugiej odsłonie starcia na UFC 257 na początku tego roku lepszy okazał się Poirier, który w drugiej rundzie technicznie znokautował Irlandczyka. Zbliżający się pojedynek ostatecznie wyłoni lepszego w tym zestawieniu.
źródło: bjpenn.com