Wszyscy, którzy czekają na powrót byłego mistrza UFC Jana Błachowicza do oktagonu będą musieli uzbroić się w cierpliwość. „Cieszyńskiego Księcia” czekać będzie jeszcze operacja drugiego barku.
Styczeń miał być miesiącem, w którym Jan Błachowicz (29-10-1) powróci do oktagonu globalnego potentata. Polak ponownie zestawiony był z Aleksandarem Rakiciem (14-3). Ewentualna wygrana z wysoko notowanym fighterem niewątpliwie przybliżyłaby go do walki o pas, który tak bardzo chce odzyskać.
Zobacz także: „Trudny okres przede mną” – Błachowicz o swojej przyszłości
Niestety, po kilkunastu dniach od ogłoszenia zestawienia na światło dzienne wyszło, iż Błachowicz zmaga się z kontuzją barków, więc nie jest w stanie przystąpić do rywalizacji. Podjął więc decyzję, że póki jeszcze może, zadba o zdrowie, by w pełni zregenerowany wrócić do przygotowań. Szybko zdecydował się więc na zabieg operacyjny.
Okazuje się, że lekarze byli w stanie zoperować wyłącznie jeden bark, a na kolejny dopiero przyjdzie pora. Wszystko to oznacza, że i powrót sporo odłoży się w czasie…
First shoulder operated on. Unfortunately, there was too much work to do with one, so they couldn't fix both at once. Another surgery soon. I'll have to wait a little longer to come back.
I wish you all Merry Christmas! pic.twitter.com/RDIIxDSBgm
— Jan Blachowicz (@JanBlachowicz) December 23, 2023
„Pierwszy bark zoperowany. Niestety, przy jednym było zbyt dużo pracy, więc nie mogli naprawić obu na raz. Niedługo kolejna operacja. Będę musiał jeszcze trochę poczekać, żeby wrócić. Życzę wszystkim Wesołych Świąt!”
napisał.
Źródło: Facebook/Jan Błachowicz, X/Jan Błachowicz