Cztery porażki w pięciu ostatnich starciach – kariera Derricka Lewisa znalazła się teraz na poważnym zakręcie. Pomimo – delikatnie mówiąc – średniej dyspozycji, Dana White zapewnia, iż zawodnik ten utrzyma swoją pozycję w organizacji.
Kilkadziesiąt godzin temu miejsce miała gala UFC Vegas 68, podczas której w main evencie spotkali się dwaj topowi zawodnicy królewskiej kategorii – Derrick Lewis (26-11) oraz Sergey Spivak (16-3). Mołdawianin nie miał najmniejszych problemów, by uporać się z przeciwnikiem, ekspresowo go obalając oraz zmuszając do odklepania.
Zobacz także: UFC Vegas 68: Sergey Spivak w łatwy sposób uporał się z Derrickiem Lewisem, dusząc rywala w 1. rundzie [WIDEO]
Dla Amerykanina była to już trzecia przegrana z kolei, po której z całą pewnością spadnie poza najlepszą dziesiątkę oficjalnego rankingu wagi ciężkiej. Mnóstwo kibiców zaczęło się więc zastanawiać, jaka przyszłość go czeka. Prezes największej promocji – Dana White, uspokaja jednak, iż nie ma się o co martwić, bo ten na pewno pozostanie zawodnikiem UFC.
Słuchajcie, naprawdę bardzo szanuję Derricka Lewisa. Uwielbiam go, natomiast dzisiaj został sponiewierany. Spivak wyglądał bardzo dobrze. Zrobił znaczący krok.
(…) Mówię szczerze – uwielbiam tego gościa, więc nigdzie się nie wybiera.
powiedział podczas konferencji prasowej tuż po gali.
Źródło: MMA Fighting