Brandon Moreno dał do zrozumienia, że ma dość. Chciałby wrócić na odpowiednie tory, a w tym celu podjął ważną decyzję.
Meksykanin przegrał dwa ostatnie pojedynki przez niejednogłośne decyzje sędziów. Najwidoczniej potrzebuje odetchnąć w kwestii kariery sportowej.
Były mistrz ogłosił przerwę od rywalizacji w oktagonie:
Myślę, że osiągnąłem limit w swojej głowie. Jestem przemęczony. Nie żegnam się. Dajcie mi czas. Bądźcie cierpliwi. Pozwólcie odpocząć mojemu ciału, a przede wszystkim głowie. Zacznę robić rzeczy, jak należy. Ostatnim razem, gdy tak się stało, zdobyłem pas. Nadal uważam się za niesamowitego zawodnika z umiejętnościami potrzebnymi do powrotu na tron. Czuję, że daję się z siebie wszystko, poświęcam się, a wyników brak. Frustruje mnie to, a wręcz smuci.
przyznał.
Zobacz również: Cejudo odpowiada na wyzwanie Brandona Moreno: “Jesteś Meksykaninem czy wymiękasz?”
Moreno ze zmiennym skutkiem występuje dla UFC. Czterokrotnie mierzył się z Deivesonem Figueiredo. Trofeum kategorii muszej stracił na rzecz Alexandre Pantoji. Podczas gali w Meksyku Brandon Royval okazał się niejednogłośnie lepszy, co przelało czarę goryczy i przypieczętowało decyzję „The Assasin Baby”.
źródło: instagram / Brandon Moreno | fot. Getty
