Renato Moicano (13-2) już w tę sobotę powróci do oktagonu po porażce z rąk rodaka – Jose Aldo. Naprzeciwko niego, w walce wieczoru gali w Greenville, stanie – również powracający po przegranej, Chan Sung Jung (14-5), znany szerszej publiczności jako Koreański Zombie. Brazylijczyk jest pewny, że jego umiejętności wystarczą na skończenie Koreańczyka.
Już w tę sobotę, w main evencie gali w Greenville, naprzeciwko siebie staną Renato Moicano i Chan Sung Jung – Koreański Zombie. Obaj piórkowi wracają do oktagonu po porażce. Moicano, w lutym, na gali w Brazylii przegrał ze swoim rodakiem, legendarnym Jose Aldo przez TKO na początku drugiej rundy. Koreański Zombie zaś, przegrał z Yairem Rodriguezem przez ciężki nokaut łokciem na… sekundę przed końcem 25-minutowego starcia, które prowadził na kartach punktowych.
Brazylijczyk twierdzi, że przegrana z Aldo dała mu bardzo cenną lekcję i wyciągnął z niej mnóstwo doświadczenia, a co za tym idzie – będzie lepszy w nadchodzącym starciu z Chan Sung Jungiem.
Aldo jest legendą i walka z nim była dla mnie czymś dużym.
powiedział Renato Moicano w rozmowie z BJPenn.com.
Ewoluowałem po tamtej walce i aktualnie czuję się bardziej kompletny. Wiem, że będzie dobrze.
Brazylijczyk jest świadomy tego, że sobotni pojedynek z Koreańczykiem nie będzie łatwy. Będzie to jego pierwsza walka zakontraktowana na dystansie pięciu rund w karierze, dla Chan Sung Junga natomiast – piąta z rzędu. Co ciekawe, Koreańczyk również walczył z Jose Aldo, lecz o tytuł. Przegrał wówczas w czwartej rundzie, także przez TKO.
To bardzo ważne, czuję, że muszę to wygrać. Możesz być dobrym zawodnikiem, ale musisz wygrywać. UFC lubi zawodników, którzy wygrywają. Nie tylko UFC tego chce, bo ja jestem w tej grze po to, by zostać mistrzem. Muszę zbudować swoje dziedzictwo, zbić wszystkich gości, których przede mną postawią i iść po pas.
Wyjaśnił reprezentant Brazylii. Dodatkowo, twierdzi, że jest w stanie skończyć Koreańczyka, który w swojej karierze raptem trzykrotnie przegrywał przed upływem czasu pojedynku.
Myślę, że to będzie dobra walka. Koreański Zombie jest twardym gościem, już walczył w przeszłości na dystansie pięciu rund. Jest dużym nazwiskiem. To właśnie to, czego chcę. Chcę dużych walk, dużych nazwisk. Chcę zbić Koreańskiego Zombiego w świetnym stylu. Jest ciężki do skończenia. Ale po prostu chcę tam wyjść i być sobą. Jestem pewny swoich umiejętności, moich zdolności i moich trenerów. Chcę go skończyć, ale nie jestem w stanie powiedzieć jak i kiedy.
Po walce z Chan Sung Jungiem i ewentualnym zwycięstwie – Moicano wierzy, że będzie blisko title shota.
Myślę, że muszę teraz zbić Koreańskiego Zombiego i potem jakiegoś gościa z TOP 5, żeby dostać swoją szansę. Kto wie, ta dywizja ma mnóstwo dobrych zawodników. Nie wiem, czego oczekiwać, muszę po prostu wygrywać. Pewnego dnia pójdę po ten pas.
Gala w Greenville startuje już o 22:00 czasu polskiego. Na karcie walk ujrzymy m.in. walkę byłej mistrzyni organizacji KSW – Ariane Lipski.
źródło: bjpenn.com