Mike Perry (13-4) chciałby zmierzyć się kolejny raz z Donaldem Cerrone (36-12). W listopadzie ubiegłego roku, „Cowboy” wygrał ich pojedynek przez poddanie w pierwszej rundzie.

„Platinium” nie ma zamiaru błagać o rewanż, ale jest przekonany, że tym razem w oktagonie oglądalibyśmy zupełnie innego Mike’a Perry’ego.

Nie będę błagać o rewanż. Jestem dobrym sportowcem, a on ze mną wygrał, ale czuję, że mógłbym obecnie go pokonać. Z pewnością stanąłby naprzeciwko innego Mike’a Perry’ego.

Perry uważa, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że Cerrone przyjąłby taką walkę.

To Cowboy Cerrone on zawsze wyjdzie do walki za godziwą wypłatę. To taka gra umysłów, myślałem, że radzę sobie dobrze z nim w pierwszej walce i teraz twierdzę, że w rewanżu się odnajdę. Więc jeżeli myśli, że jest już za stary i nie jest wstanie walczyć o najwyższe cele, to może dać mi kolejną szansę.

Perry uważa, ze obie strony mają dużo do zyskania. „Platinium” może zrewanżować się za porażkę z ubiegłego roku, a Cerrone (według Mike Perry’ego) w razie wygranej umocnił by swoją pozycję w kategorii półśredniej i mógłby powalczyć tam o tytuł.

Jeżeli mnie pokona to lepiej dla niego. Wzmocnił by się w oczach ludzi, zwłaszcza, że poszedłby kategorię wyżej. Może powinien  spróbować zdobyć tytuł w kategorii do 170 funtów.W sumie jak wygram drugą walkę, to dam mu rewanż i tym samym spotkamy się 3 razy. Żaden zawodnik wcześniej nie zatrzymał mnie przed czasem. Inni wygrywali decyzjami i uciekali od walki.

Gdyby walka z Cerrone nie doszła do skutku, to Perry jako alternatywnego przeciwnika wskazuje Leona Edwardsa.

Mike Perry w swojej ostatnie walce wrócił na ścieżkę zwycięstw. W kwietniu na gali UFC Fight Night 150, pokonał jednogłośną decyzją sędziów Alexa Oliveirę. „Platinium” aż 11 z 13 swoich wygranych walk kończył przed czasem. W organizacji UFC stoczył dotychczas 10 pojedynków, z których 6 zwyciężył.

Donald Cerrone to zawodnik z największą liczbą skończeń przed czasem w UFC. „Kowboj” dla największej organizacji MMA na świecie walczy od 2011 roku. W pojedynku z Tonym Fergusonem, lekarz zdecydował o przerwaniu walki z powodu opuchlizny oka „Kowboja”.

źródło: mmajunkie.com