–Tak naprawdę teraz wszystko podporządkował walce.- mówi Erko Jun, kolega Roberto Soldica z UFD Gym. Obaj panowie zawalczą na KSW 45 w Londynie, ale to przed Roberto stoi dużo trudniejsze zadanie: rewanż i szansa odzyskania utraconego pasa mistrzowskiego.
Jest w stu procentach skupiony na tym, co go czeka. Jestem przekonany, że tym razem ta walka potoczy się zupełnie inaczej. Jedzie do Londynu po to, co należy do niego. On nawet nie wychodzi z domu, przychodzi tylko na treningi. Tak naprawdę jest teraz tylko skupiony na walce. Tylko wychodzi z domu, przychodzi na trening, wraca do domu, kładzie się spać i następnego dnia to powtarza. Tak naprawdę teraz wszystko podporządkował walce.
relacjonuje Erko Jun w programie Puncher Extra Time.
Roberto Soldic (13-3) spotkał się w klatce KSW z Dricusem du Plessisem (12-1) na wrocławskiej gali KSW 43 w kwietniu tego roku. Wówczas górą był du Plessis, który w drugiej rundzie starcia z ówczesnym mistrzem, Soldicem znalazł sposób na eksplozywnego rywala i pokonał go przez TKO.
Chorwat nie mógł odżałować utraty tytułu mistrzowskiego i kilkukrotnie w mediach społecznościowych sugerował, że ma ochotę na szybki rewanż z Afrykanerem. KSW postanowiło zatem taki pojedynek zorganizować już na październikowej gali.
W momencie, kiedy dowiedział się, że będzie rewanż zaczął się odcinać od wielu ludzi i skupił się tylko na walce. Ja go znam. To jest towarzyski człowiek, ale teraz liczy się dla niego tylko ta walka.
dodał Jun.
źródło: Polsat Sport