Zdaniem aktualnej mistrzyni wagi słomkowej UFC, Rose Namajunas, miejsce jej poprzedniczki, której odebrała tytuł, jest w wyższej dywizji.
Przynajmniej tak stwierdziła Rose Namajunas (7-3) w ostatniej rozmowie podczas UFC Unfiltered Podcast. Mistrzyni odniosła się także do wypowiedzi Karoliny Kowalkiewicz (11-2), która w wywiadach udzielonych w ostatnim czasie poddawała w wątpliwość to, iż przegrana Joanny Jędrzejczyk (14-1) wynikała z trudnego cięcia wagi. Namajunas podkreśliła, że zawsze lubiła Karolinę, a jej słowa bierze za dobrą monetę i wierzy jej.
Może być sporo prawdy w tym, co mówi Karolina.
stwierdziła Rose i wyjaśniła, jak ona widzi kwestię cięcia wagi przez byłą dominatorkę dywizji słomkowej:
Wiemy dobrze, że cięcie wagi nigdy nie jest czymś dobrym i dlatego myślę, że miejsce Joanny jest w dywizji muszej. Słyszałam pogłoski, że ona zawsze miała problemy z cięciem wagi, nie tylko przy okazji tej walki. To jest coś, z czym ja się absolutnie nie zgadzam. Sama nie tnę aż tyle kilogramów. Zazwyczaj ważę ok 125 Ibs., a w tygodniu przed walką ok 120 Ibs. Nadal mogę pić wodę, po prostu nie jem dużo. Mam nadzieję, że tym razem ona [Joanna Jędrzejczyk – przyp. red.] zetnie wagę rozsądnie i gdy to się stanie, ja będę mogła udowodnić, że jestem najlepszą wersją samej siebie i że jestem najlepsza na świecie.
zakończyła Namajunas.
Panie spotkają się w oktagonie ponownie 7 kwietnia w Nowym Jorku, podczas gali UFC 223.
Zobacz także: Joanna Jędrzejczyk ciężko pracuje, aby odebrać pas wagi słomkowej UFC
źródło: MMAnytt.com