Świetnie zapowiadający się pojedynek w kategorii średniej między Jaredem Cannonierem a Darrenem Tillem nie dojdzie jednak do skutku na gali UFC 248. Walka została zdjęta z rozpiski.
Początkowo Jared Cannonier miał zmierzyć się z byłym mistrzem UFC – Robertem Whittakerem. Ten jednak musiał się wycofać z pojedynku prawdopodobnie z powodu poważnej choroby córki. Sytuację tę szybko wykorzystał Darren Till, który zgłosił pełną gotowość do wypełnienia luki po byłym mistrzu, co bardzo ucieszyło Cannoniera.
Po drobnych perturbacjach w postaci negocjacji lepszej stawki za walkę, Till ostatecznie doszedł do porozumienia z UFC i podpisał kontrakt na pojedynek. Starcie nie dojdzie jednak do skutku, o czym poinformował dziennikarz Brett Okamoto z ESPN.
Based on conversations I’ve had, a potentially sweet middleweight fight between Darren Till and Jared Cannonier is NOT going to happen on March 7 in Las Vegas.
— Brett Okamoto (@bokamotoESPN) February 13, 2020
„Na podstawie konwersacji, którą odbyłem, potencjalne świetne starcie w kategorii średniej pomiędzy Darrenem Tillem i Jaredem Cannonierem NIE odbędzie się 7 marca w Las Vegas.”
Przyczyną odwołania walki prawdopodobnie były kłopoty Tilla w uzyskaniu wizy. Kilka dni temu bowiem, liverpoolczyk za pomocą mediów społecznościowych, poprosił prezydenta Donalda Trumpa o pomoc w uzyskaniu dokumentu.
Obecnie nie wiadomo, czy pojedynek zostanie przeniesiony na inną galę, dziwi natomiast fakt, że UFC nie zdecydowało się dodać tej walki do londyńskiej karty.
Jared Cannonier prawdopodobnie zostanie rezerwowym do walki wieczoru właśnie gali UFC 248, gdzie o pas dywizji średniej zmierzą się Israel Adesanya z Yoelem Romero.