Minionej nocy w Las Vegas odbyła się gala UFC on ESPN 12. W walce wieczoru po fenomenalnej batalii Dustin Poirier (26-6) pokonał na punkty Dana Hookera (20-9).
Dan Hooker na Instagramie opublikował wideo, na którym zapewnia, że mimo obrażeń czuje się świetnie i na pewno wróci on jeszcze do oktagonu UFC.
Wypisałem się już ze szpitala. Wszystko jest dobrze, mam tylko kilka szwów nad okiem, ale taka ta gra, w którą gramy. Nie martwcie się, to tylko mała wpadka ja jeszcze wrócę.
powiedział Dan Hooker.
Pod tym materiałem wideo Nowozelandczyk napisał, że nie ma żadnych wymówek odnośnie swojej przegranej.
„To jest szybka wiadomość dla tych, którzy mnie wspierają. Podziękowania dla Poiriera, który był lepszym zawodnikiem tego wieczoru. Niczego nie żałuję i nie mam żadnych wymówek. Drobne niepowodzenia, nie są dla mie żadnym problemem.”
„The Hangman” zadebiutował w Ultimate Fighting Championship na UFC FN 52, gdzie przegrał z Maximo Blanco (12-8). Porażka z Poirierem przerwała jego passę 3 wygranych z rzędu.
Zobacz także: Dustin Poirier zachwycił świat, ale sam nie jest z siebie do końca zadowolony
źródło: mmajunkie.com, Instagram