fbpx
Strona główna Aktualności „Ten gość jest szalony” – Joe Rogan wściekły na sędziego, który punktował...
źródło: MMAjunkie

„Ten gość jest szalony” – Joe Rogan wściekły na sędziego, który punktował 49 – 46 dla Jonesa

Najsłynniejszy „głos UFC”, komentator Joe Rogan, jest bardziej niż niezadowolony z pracy sędziego Joe Soliza, który w walce wieczoru UFC 247 przyznał zwycięstwo w 4 rundach Jonowi Jonesowi.

W walce wieczoru UFC 247 sędziowie wskazali jednogłośnie zwycięstwo Jona Jonesa, punktując pojedynek 2 x 48-47, 49-46. Bój był bardzo bliski i wielu obserwatorów sceny MMA oburzyło się, słysząc że Bones nadal pozostaje na tronie wagi półciężkiej. Jednocześnie jednak niemal wszyscy są zgodni, że punktacja 4-1 w rundach dla Jonesa to – delikatnie mówiąc – pomyłka.

Zobacz także: UFC 247: Jon Jones kontrowersyjnie wypunktował Dominicka Reyesa

Również Joe Rogan negatywnie ocenił to, jak punktowano dzisiejszą walkę wieczoru. Oczywiście, walka była bliska, co w swoich wypowiedziach po gali podkreślał choćby Daniel Cormier, ale punktacja przyznana przez Joe Soliza, który widział cztery zwycięskie rundy dla Jona Jonesa, zaskoczyła chyba wszystkich.

Brak mi słów, aby wystarczająco skrytykować tę punktację. Brak mi słów na określenie, jak bardzo jestem wściekły. Doświadczyłem tego już tyle razy… Każdy, kto myśli, że w walce było 4-1 dla Jona Jonesa… ten jest szalony!

Mówię wam, to szaleństwo! Dominick Reyes dał dziś wybitną walką, a brak szacunku okazany temu dzieciakowi przez takie sędziowanie, to czyste szaleństwo.

Podczas UFC 247 Rogan miał więcej okazji, aby narzekać na pracę sędziów. W podobnym krytycznym tonie wypowiedział się także po walce w dywizji koguciej między Jonathanem Martinezem i Andre Ewellem, który wygrał niejednogłośną decyzją (28-29, 29-28, 30-27). Tutaj również sędzia Joe Soliz widział przebieg pojedynku inaczej, niż pozostali punktowi.

A tak wyglądają karty punktowe walki wieczoru UFC 247:

źródło: ESPN