Już za niespełna dwa tygodnie odbędzie pierwsza gala UFC na platformie ESPN +. W walce wieczoru zobaczymy pojedynek aktualnych mistrzów w dwóch różnych kategoriach wagowych. Mowa tu oczywiście o pojedynku pomiędzy T.J Dillashawem (16-3) a Henrym Cejudo (13-2). Stawką w tym starciu będzie mistrzowski pas w dywizji muszej.
Menadżer Henry’ego Cejudo Ali Abdelaziz twierdzi, że obecny posiadacz trofeum w dywizji koguciej nie da rady wypełnić limitu kategorii do 57 kilogramów, a jeżeli nawet mu się to uda to będzie bardzo osłabiony co przełoży się z pewnością na jego dyspozycje podczas tego starcia.
Zapytany na instagramie przez fana Dillashaw zapewnia, że jest coraz bliżej wymaganego limitu i sam proces idzie o wiele sprawniej niż do tej pory.
„TJu Dillashawie, manager Cejudo wygadywał głupoty, że nie zrobisz wagi i będą walczyć z Josephem Benavidezem. Wolne żarty. Jego chłopcy zostaną załatwieni. „
„W tym momencie jestem bliżej do 125 funtów niż byłbym do 135 funtów na tyle dni przed walką. „
O jego dobrej formie może świadczyć zdjęcie umieszczone na Instagramie.
T.J. Dillashaw jest dwukrotnym czempionem w dywizji koguciej. Po raz pierwszy sięgnął po złoto na UFC 173 pokonując przez TKO Renana Barao (34-7). Stracił swój tytuł po bardzo bliskiej walce z Dominickiem Cruzem (22-2). Na tron wrócił pokonując przez TKO Cody’yego Garbrandta (11-2). W ostatnim starciu znowu zmierzył się z „No Love’m” i ponownie udało mu się znokautować rywala.
Gala UFC on ESPN+1 odbędzie się 19 stycznia na Brooklynie.
źródło: bjpenn.com