W 2018 roku odbyło się wiele świetnych pojedynków, które na długo zostaną zapamiętane przez fanów mieszanych sztuk walki. Z pewnością jednym z takich starć był bój o pas mistrzowski w wadze piórkowej pomiędzy Maxem Hollowayem (20-3) a Brianem Ortegą (14-1).

Ta konfrontacja była walką wieczoru podczas gali UFC 231, która odbyła się 8 grudnia w Toronto. Było to piekielnie zacięte starcie, w którym jednak zdecydowanie górował Hawajczyk. Co rundę niemiłosiernie obijał Ortegę co przełożyło się na przerwanie walki przez lekarza pomiędzy czwartą , a piątą rundą  na skutek otrzymanych obrażeń. Mimo nieustępliwości rywala to Holloway miał olbrzymią przewagę niemal w każdym aspekcie. Wygrywał prawie każdą wymianę i rzadko dawał się zaskakiwać Amerykaninowi.

Do ciekawej sytuacji doszło podczas czwartej rundy gdzie mistrz po kolejnym celnym uderzeniu przypomniał rywalowi, że należy trzymać ręce wysoko w celu obrony ciosów.

Po tym wybitnym występie wielu ekspertów zaczęło nazywać go najlepszym zawodnikiem w wadze piórkowej w historii organizacji. I sam Hawajczyk potwierdza tą tezę każdym swoim kolejnym zwycięstwem.

Zobacz Także: Max Holloway deklasuje Briana Ortegę broniąc mistrzowskiego pasa [WIDEO]

źródło: bjpenn.com