Mariusz Pudzianowski wprawił w osłupienie świat MMA nokautując Michała Materlę podczas sobotniej gali KSW 70 w Łodzi. Wiele osób spiera się ciągle, czy był to szczęśliwy traf „Pudziana”, czy może przygotowana akcja, którą był strongman szykował specjalnie na tę walkę? Borys Mańkowski ma swoją optykę na tę kwestię.

Goszcząc w programie „Klatka po klatce” były mistrz KSW, Borys Mańkowski, wyraził swój zachwyt dla postępów, jakie w MMA poczynił Mariusz Pudzianowski (17-7, 1NC). „Tasmański Diabeł” podkreślił, że wygrana „Pudziana” nie jest wyłącznie pochodną jego piekielnej siły.

W stójce to jest turbo moc! No, przecież jak on cię grzmotnie, to się naprawdę wszystko może wydarzyć, co właśnie pokazał. I to było oczywiste.

zaczął.

Ale to, czym ja byłem zaskoczony – szkoda właśnie, że w walce z Materlą – ale ja faktycznie byłe zaskoczony Mariuszem, a też zawsze mu kibicuję, bo go lubię… To progres, który on pokazał i to od samego początku – szkoda, że ta walka nie potrwała dłużej – bo wiesz, Kowalski tego nie zauważy, ale zawodnicy wszyscy na pewno zauważyli, że on w tej pierwszej minucie już pokazał, że zrobił największy progres swojego życia.

powiedział rozemocjonowany.

On chodził, po każdym ciosie rozluźniał sobie barki, czyli łapał sobie ten luz. Robił zwody! To nie ma wielu zawodników, którzy robią zwody, a on w minutę wykonał chyba z osiem zwodów – wiesz, tak na oko strzelam. Tam był zwód low kick, zwód na sierp, zwód wejścia w nogi. On sobie to wszystko przygotowywał. Już nie mówiąc o akcji kończącej, gdzie on sobie uderzył ten prawy sierp, zauważył, że Michał się pochyla i podnosi rękę do góry… i teraz po przyruchu, Michał tak samo się zachował, czyli podniósł rękę do góry, lekko się obniżył i dostał po prostu haka. To nie był żaden lucky punch, to była przygotowana akcja. No i Mariusz mnie pozytywnie zaskoczył (…), jeśli chodzi o jego przygotowania. patrząc tylko na ten poziom i na to, jak się rozwinął, no to pokłony!

podsumował.

Mańkowski dodał również, że z całego serca życzy „Pudzianowi” walki o pas KSW i zwycięstwa w niej, aby były strong man miał szansę zakończyć karierę w glorii złota.

Zobacz także: Borys Mańkowski rozkłada na czynniki pierwsze styl walki Torresa: „Zasób jego technik jest ograniczony”

Czy Mariusz Pudzianowski wygrałby z Philem De Friesem?
×

źródło: Klatka po klatce