Choć przedstawiciele UFC odkryli już wiele kart związanych z 300. jubileuszem, nadal nie wiadomo, kto wystąpi w ramach main eventu. Uczestnictwem w wydarzeniu coraz częściej kusi Tom Aspinall, który sugeruje potencjalną potyczkę z Alexem Pereirą.
Alex Pereira (9-2) w niespełna dwa lata wyrósł na ogromną gwiazdę w największej organizacji MMA na świecie, sięgając po dwa mistrzowskie trofea – kategorii średniej oraz półciężkiej. Choć obecnie nie jest dokładnie określone, jakie ma plany na najbliższe miesiące, jakiś czas temu sugerował nawet próbę podejścia pod wagę ciężką.
Sporo osób łączy go więc z potencjalnym występem w ramach main eventu UFC 300, które rozegra się już 13 kwietnia w Las Vegas. Chętnym do skrzyżowania z nim rękawic jest tymczasowym czempion królewskiej dywizji Tom Aspinall (14-3), jednakże jak sam twierdzi – póki co nic nie jest dogadane.
Jeśli chodzi o mnie, to nic jeszcze nie słyszałem. Jak już mówiłem wiele razy – nie odrzucam walk. To nie jest tak, że pragnę starcia szczególnie z Alexem Pereirą, ale jeśli jest dostępny i mi go zaproponują, przyjmę ofertę. Jestem gotowy na rywalizację.
powiedział w materiale opublikowanym na swoim TikToku.
Ponadto, Aspinall dodał jeszcze na instagramową relację dość wymowne zdjęcie, na którym widać, jak sprawdza loty do Las Vegas. Przy okazji okrasił to także emotką, która bezpośrednio kojarzy się wyłącznie z „Poatanem”.
Zobacz także: Du Plessis odpuści UFC 300? „Obrona tytułu jest dla mnie ważniejsza”
Aspinall po tymczasowy pas wagi ciężkiej sięgnął w listopadzie minionego roku, szybko i efektownie nokautując Sergeia Pavlovicha (18-2). Następnie przez długi czas starał się o zestawienie z Jonem Jonesem (27-1), jednakże pełnoprawny czempion aktualnie dochodzi do zdrowia po kontuzji.
Źródło: TikTok/Tom Aspinall, Instagram/Tom Aspinall, fot. Chris Unger/Zuffa LLC, ufc.com