Były mistrz dywizji półśredniej – Tyron Woodley (19-4-1) chciałby się zmierzyć z królem kategorii lekkiej, niepokonanym Khabibem Nurmagomedovem (28-0).
Podczas Q&A z fanami przed galą w Vancouver – Tyrona Woodleya spytano o starcie z Khabibem Nurmagomedovem.
Ten gość jest bestią. Po prostu myślę, że teraz w moim życiu i karierze potrzebuję rzeczy niemożliwych. Potrzebuję rzeczy, których nikt nie może zrobić, potrzebuję rzeczy, które będą mnie motywować ponad miarę i myślę, że walka z Khabibem właśnie to zapewnia.
Gdyby natomiast taka walka miała się odbyć – problemem pozostawałaby kategoria wagowa.
Oczywiście, nigdy nie zrobię 70 kg. Już teraz chcę szybko załatwić niedokończone sprawy w półśredniej i iść do wagi średniej. Ale można byłoby to starcie zorganizować chociażby w catchweighcie, to byłoby coś, co bardzo by mnie interesowało. On jest teraz najlepszy na świecie, dlatego nie zdziwię się, jak nie będę dla niego atrakcyjną opcją.
Na koniec, Woodley dodał jeszcze, że bardzo szanuje i poważa mistrza niższej kategorii wagowej.
To nawet coś więcej, niż szacunek, za to, co on robi. Znam Dustina [Poiriera], sparuje z zawodnikami kategorii średniej, a nawet półciężkiej. A on tam wyszedł i dał znakomity występ, pokonując Dustina. Chciałbym zobaczyć, jak to jest.
Raczej na ten moment starcie byłego mistrza z Nurmagomedovem jest niemalże nieprawdopodobne. Woodley świadomy tego – skupia się na odzyskaniu pasa, a następnie zmianie dywizji wagowej na średnią.
źródło: bloodyelbow.com