Na UFC on ESPN 9 do klatki powrócił były mistrz w wadze półśredniej Tyron Woodley (19-5-1). Na tej gali przegrał on na punkty z Gilbertem Burnsem (19-3).
W wywiadzie dla ESPN Tyron Woodley zdradził, że w przeszłości dostał ofertę na pojedynek z Colbym Covingtonem (15-2), która kilkukrotnie została odrzucona przez „Chaosa”.
Zaoferowali mi taką walkę i powiedziałem, że jestem na tak. Nie chcę gadać dużo o Colbym bo to jest aktor. Wiem co on robi i to ma sens, jest to zabawne do oglądania. Jednak na koniec dnia Colby odrzucił ofertę na walkę ze mną 5 czy 6 razy.
powiedział Tyron Woodley.
„The Chosen One” zdradził, że że po swoim ostatnim porażce dostał po raz kolejny propozycję na takie starcie. Dodał jeszcze, że tym razem Colby się zgodzi bo będzie uważał, że po dwóch przegranych z rzędu nie będzie on w dobrej formie psychicznej.
To była pierwsza rzecz, którą zrobili. Chcieli sprawdzić, czy wszystko ze mną w porządku, a potem zaoferowali mi walkę z Colbym. Myślę, że tym razem się zgodzi bo będzie myślał, że po dwóch porażkach z rzędu będę przygnębiony. Powiedziałem mojemu menadżerowi, aby dał im dzisiaj znać, że się zgadzam.
podsumował.
Tyron Woodley był mistrzem UFC w latach 2016-2019. Swój tytuł zdobył na UFC 201, gdzie znokautował Robbiego Lawlera (28-14). Stracił go na UFC 235, gdzie został wypunktowany przez Kamaru Usmana (16-1).
Colby „Chaos” Covington należy do najbardziej kontrowersyjnych zawodników w UFC. W amerykańskiej organizacji zadebiutował w 2014 roku na UFC FN 48, gdzie pokonał Anyinga Wanga (2-2). W swoim ostatnim boju przegrał przez TKO w 5 rundzie ze wspomnianym już Kamaru Usmanem.
Zobacz także: Jeśli w następnych dwóch walkach dostanie w dupę, to… – Martin Lewandowski o Mateuszu Gamrocie
źródło: mmajunkie.com, ESPN