Mimo, że z walki wieczoru wypadł jeden z mistrzów, zastępstwo w postaci Nate’a Diaza nie zasmuciło fanów. Gala już zapowiada się hitowo, a starcie w Co-Main Evencie, które mogłoby śmiało samo dźwignąć tę galę z pewnością dostarczy potężnych emocji. Zapraszamy na redakcyjne typowanie UFC 196: McGregor vs Diaz!
Amanda Nunes vs. Valentina Shevchenko
Krzysztof: Walka Pań otworzy kartę główną UFC 196. Valentina Shevchenko ma za sobą 5 wygranych walk w MMA z rzędu, w tym samym czasie Brazylijka stoczyła prawię dwa razy więcej pojedynków, 6 z nich wygrywając, a 3 razy musiała schodzić pokonana. Po tej walce możemy spodziewać się tak naprawdę wszystkiego. Obie Panie mają w swoim arsenale techniki, które mogą dać im zwycięstwo, chodź ciężko mi jest wytypować faworytkę postawię na Shevchenko i decyzję na jej korzyść.
Typujący Nunes: Mariusz, Szymon, Marek, Michał, Damian
Typujący Shevchenko: Krzysztof
Corey Anderson vs. Tom Lawlor
Damian: Mimo tego, że obaj są w pierwszej 15 dywizji to starcie nie jest dla mnie interesujące. Tom Lawlor stoczył jedną walkę w zeszłym roku, przedtem miał dwa lata przerwy z powodu kontuzji. Co prawda wygrał tę walkę, ale zawdzięcza to silnemu ciosowi, którym dysponuje. Wcześniej tę walkę przegrywał. To właśnie w sile ciosu jest szansa na zwycięstwo Lawlora. Cory to pogromca naszego Janka Błachowicza, ale nie uważam go za wybitnego zawodnika. Jest wszechatronniejszy od swojego oponenta i ma dłuższy zasięg rąk, jeżeli go rozsądnie wykorzysta to nie da się znokautować Tomowi i go wypunktuje. Corey Anderson przez decyzję.
Typujący Andersona: Mariusz, Marek, Michał
Typujący Lawlora: Szymon, Krzysztof
Ilir Latifi vs. Gian Villante
Michał: Latifi nigdy nie był, nie jest i nie będzie wirtuozem stójki, jednak trzeba mu oddać że posiada kowadło w ręku którym może uśpić każdego. Villante nigdy mnie nie przekonywał, walczy nieroztropnie co nie raz go zgubiło. Tutaj także uważam że będzie chciał iść w wymianę stójkową i z biegiem czasu oraz być może przegranej rundy lub rund dosięgnie swoim kowadłem szczęki Villante wygrywając przed czasem. Latifi TKO 2/3 runda.
Typujący Latifiego: Mariusz, Szymon, Michał, Marek, Damian
Typujący Villante: Krzysztof
Holly Holm vs. Miesha Tate
Mariusz: Nie zamierzam się silić na obiektywizm, i choć porażka Rousey z Holm miała zupełnie inną skalę niż porażka Silvy z Weidmanem, to nadal traktuje obie te postawy jako wpadki byłych mistrzów. Holly to rzecz jasna świetna strikerka, i prawdopodobnie niezły lecz niepozorny psycholog, ale nie jest tak kompleksową fighterką jak Tate. Miesha ma w sobie potworny głód walki o tytuł, zaliczając wszystkie postawione przez UFC zadania, pokonując seryjnie rywalki potrzebuje Holly, aby wykrzesać z siebie zupełnie inny poziom. Czuję, że w nocy z soboty na niedzielę zobaczymy Tate – wersja 2.0. Miesha Tate, decyzja.
Typujący Holm: Marek, Szymon, Michał
Typujący Tate: Mariusz, Damian, Krzysztof
Conor McGregor vs Nate Diaz
Szymon: Tak jak zawsze wspominam, nie jestem fanem czy antyfanem Irlandczyka – świetnie ogląda mi się jego umiejętności, jednak gadka potrafi robić się nudna. Największym problemem Diaza będzie krótki okres przygotowawczy przed walką (tzn. późne dowiedzenie się o walce), jednak na jego korzyść przypada waga ciała oraz długi zasięg rąk. W swojej ostatniej walce Diaz świetnie wykorzystał swoje umiejętności bokserskie i myślę, że w tej walce zobaczymy powtórkę z rozrywki. Tutaj już nie będzie można mówić o „przewadze psychicznej” McGregora, jak w przypadku walki z Aldo. Ani jeden ani drugi nie będzie chciał sprowadzać tej walki do parteru. Zobaczymy walkę, która może zakończyć się na milion różnych sposobów, jednak moim faworytem jest tutaj Nate Diaz.
Typujący McGregora: Mariusz, Marek, Michał, Krzysztof
Typujący Diaza: Szymon, Damian