W brazylijsko-meksykańskim starciu faworyzowana Irene Aldana wygrała. Walka zakończyła się poddaniem.
Correia spokojnie szła do przodu. Była lekko punktowana przez rywalkę. Aldana cierpliwie hasała wokół Brazylijki. Wyprzedzała ją akcjami. Zawodniczki darzyły się dużym szacunkiem. Meksykanka pod koniec dołożyła niskie kopnięcia. Runda zakończyła się na niekorzyść Bethe, która odpowiadała jedynie pojedynczymi ciosami.
Po przerwie Irene zagęściła używanie niskich kopnięć. Była jeszcze bardziej ruchliwa. Skutecznie odskakiwała po każdym akcie agresji. Przeciwniczka częściej udanie skracała dystans, ale dalej z jednym ciosem albo krótką kombinacją. 2 minuty przed końcem dwukrotnie udało się jej docisnąć do siatki. Mimo większej aktywności Correi to rywalka była celniejsza w tej odsłonie. Ciężko określić, czyje ciosy były mocniejsze.
W ostatnim starciu Bethe doszła do głosu. Zdecydowanie łatwiej odpłacała się oponentce. Nie pozostawała dłużna. Aldana dalej kontynuowała swój plan. Brazylijka pokusiła się o wejście w nogi. Zostało to wybronione. Meksykanka ruszyła w partner i przechwyciła jej rękę. Wygrała walkę przez balachę na prawą rękę.
Irene Aldana (10-4) ends the battle with Bethe Correia, tapping the former title challenger with a belly-down armbar! Now knocking on the top ten’s door, the Mexican owns eight career finishes. #UFC237 pic.twitter.com/trcWzroPpT
— Bulgogi Jones (@Hamderlei) 12 maja 2019
Zobacz również: UFC 237: Namajunas vs Andrade – wyniki [NA ŻYWO]