Wychowanek Abdulmanapa Nurmagomedova nie zawiódł. Islam Makhachev wypunktował jednogłośnie Daviego Ramosa (29-27, 30-26, 30-26).

Ramos rozpoczął od niskich kopnięć. Starał się skrócić dystans. Przeciwnik był bardzo czujny. Nie padało zbyt wiele ciosów. Makhachev stopniowo korzystał z kopnięć i prostych uderzeń. W tych pięciu minutach panowie poskąpili agresji i badali się wzajemnie.

W drugiej odsłonie Davi pokusił się o próbę obalenia. Generalnie obraz walki się nie zmienił. Skromne akcje bokserskie trwały w najlepsze. Dagestańczyk częściej trafiał.

Po przerwie Islam szybko ruszył po sprowadzenie. Nie doszło do skutku. W stójce mocno trafił kolanem. Chciał skończyć. Nie udało się. Był z góry. Bił. Parterowo uzdolniony rywal kręcił się po techniki kończące, ale nie dawał rady wystarczająco zagrozić.

Zobacz również: UFC 242: Khabib vs. Poirier – wyniki [NA ŻYWO]