Joanne Calderwood wraca na ścieżkę zwycięstw, przerywając świetną passę wygranych Andrei Lee na gali UFC 242 w Abu Dhabi. Szkotka przyznaje jednak, że miała pewne obawy, w którą stronę pójdzie decyzja sędziów w tym pojedynku i wyrzuca sobie, iż nie udało jej się skończyć walki przed czasem.