Carla Esparza po raz kolejny wygrała po ciasnej walce, tym razem z Mariną Rodriguez.
Runda 1:
Pochylona Marina Rodriguez w konsekwencji markowanych wejść w nogi w wykonaniu Carli Esparzy. Pierwsza próba sprowadzenia w wykonaniu Amerykanki, szybko i z dziecinną łatwością. Krótkie ciosy z góry, kontrola. Kilka łokci z dołu w wykonaniu Brazylijki. Jeden z nich rozciął byłą mistrzynię kategorii słomkowej. Odwrócenie pozycji przez niepokonaną zawodniczkę, bardzo nieroztropne oddanie dominującej pozycji przez „Cookie Monster”. Desperacka próba sprowadzenia po stronie byłej mistrzyni. Mnóstwo łokci w kontrze po stronie Brazylijki.
Runda 2:
Zwarcie, kilka ciosów w wykonaniu Mariny. Rozpaczliwe próby sprowadzeń w wykonaniu Esparzy, dobrze jednak bronione przez przeciwniczkę. Niespodziewane wejście w nogi, próba kontry po stronie niepokonanej zawodniczki, jednak mimo dobrego początku, finalnie wylądowała na plecach. Podnoszenie pozycji co jakiś czas, kilka krótkich ciosów w wykonaniu Amerykanki. Odwrócenie pozycji pod koniec rundy, mnóstwo ciosów młotkowych na rozciętą głowę byłej mistrzyni, stójka na ostatnie kilka sekund, ostra szarża i atak po stronie Brazylijki.
Runda 3:
Atak lewą ręką w wykonaniu Mariny. Kolejna próba sprowadzenia w wykonaniu Esparzy, jednak nieudany, choć zdołała spuścić około dziesięciu ciosów na głowę przeciwniczki znajdującej się plecami na siatce. Po chwili stójki, była mistrzyni dopięła swego i zdołała obalić wciąż jeszcze niepokonaną oponentkę. Próby poddań z dołu, łokcie po stronie zawodniczki z Brazylii. Rodriguez wstała, po chwili jednak, na sam koniec została ponownie sprowadzona, inkasując kilka łokci na twarz z pozycji bocznej.
Sędziowie niejednogłośnie wskazali Carlę Esparzę jako zwyciężczynię pojedynku, punktując 30-27, 29-28, 28-29. Dla Mariny Rodriguez to pierwsza zawodowa porażka.