Beneil Dariush odniósł piąte z rzędu zwycięstwo, ciężko nokautując Scotta Holtzmana spinning backfistem.

Runda 1:

Odwrotna pozycja Dariusha. Mocna wymiana od początkowych sekund na ciosy proste i kopnięcia. Celniejszy Beneil, choć jego zapędy zostały szybko ugaszone przez przeciwnika wsadzonym palcem w oko. Po chwilowej przerwie, pojedynek został wznowiony. Niskie kopnięcia Dariusha, prawy cep i ponowne wsadzenie palca w oko po stronie Scotta. Kolano Dariusha, kilka ciosów, choć przestrzelonych Holtzmana, szybkie zepchnięcie rywala pod siatkę i próba szukania sprowadzenia walki do parteru w wykonaniu Beneila. Amerykanin dobrze jednak się bronił, choć został trafiony mocnym kolanem, przeciwnik wpadł w szał, rzucając tryliardy cepów w powietrze, chcąc za wszelką cenę skończyć walkę. Scott poszedł po desperackie obalenie, jednak w kontrze, Dariush zajął plecy rywala. Holtzman nie gapa jednak i zdołał nie tyle wstać, co odwrócić pozycję i kontrolować kilkanaście sekund rywala pod siatką. Kilka kopnięć Dariusha, który był coraz bardziej otwarty w swoich atakach. Beneil zepchnął przeciwnika pod siatkę, traktując go wieloma ciosami, Holtzman jednak uciekł z niedogodnej pozycji, choć zainkasował obrotowy backfist, po którym padł bez życia na deski!