Po mało widowiskowej walce Derek Brunson okazał się być jednogłośnie lepszy od Eliasa Theodorou 29-28, 29-28, 30-27.
Theodorou od początku hasał wokół rywala. Unikał zwarcia. Jednak Brunson złapał go i obalił. Włożył rękę po szyje. Duszenie wisiało w powietrzu. Starcie wróciło do stójki. Doszło do klinczu. Zawodnicy wymieniali uprzejmości kolanami. Elias dystansował kopnięciami. Uciekał od przeciwnika. Bardzo spokojnie Amerykanin zamykał na siatce. Nie marnował sił.
Po przerwie Kanadyjczyk chętniej skracał dystans. Derek przyśpieszył i „The Spartan” się speszył. Znów unikał zwarcia. Okopywał nogę. Brunson finalnie zapiął klamrę, ale nie wynikło nic z tego. Chaotyczny taniec Theodorou trwał w najlepsze.
W ostatniej rundzie Elias dał się obalić, ale szybko wstał. Ponowiła się sytuacja. W połowie rundzie Brunson mocno rzucił. Kanadyjczyk wstał. „The Spartan” wchodził w półdystans, lecz Amerykanin nie trafiał zbyt mocno. Niezbyt widowiskowa walka dotrwała końca.
Zobacz również: UFC on ESPN+ 9: Iaquinta vs. Cerrone – wyniki [NA ŻYWO]