Do kolejnego występu Jana Błachowicza został już nieco ponad tydzień, więc przedstawiciele organizacji przypominają, jak dotychczas radził sobie w klatce. Tym razem postanowiono odświeżyć jeden z najlepszych nokautów w wykonaniu Polaka – na Luke’u Rockholdzie.
Jan Błachowicz (29-9-1) podzielił oktagon z Lukiem Rockholdem (16-6) w lipcu 2019 roku, podczas UFC 239. Jako były czempion dywizji średniej, Amerykanin starał się spróbować swoich sił w wyższej kategorii, jednakże poległ z kretesem. Już w drugiej odsłonie „Cieszyński Książę” poczęstował oponenta piekielnie mocnym sierpowym, czym momentalnie ściął go z nóg. Od tego momentu akcja ta jest przypominana w każdych highlightach Polaka.
Błachowicz po raz kolejny postawi stopę w klatce 29 lipca, podczas gali z numerem 291. Tym razem – jak w przypadku Rockholda – ponownie powita w swojej kategorii byłego mistrza dywizji średniej, Alexa Pereirę (7-2). Niebawem przekonamy się, jak ten pojedynek będzie wyglądać, jednakże chyba żaden kibic znad Wisły nie będzie miał nic przeciwko, gdy powtórzy się scenariusz ze starcia z Amerykaninem.
Zobacz także: Jan Błachowicz: „Jest dobrze, ale nie zapeszajmy”
Źródło: YouTube/UFC – Ultimate Fighting Championship