Christios Giagos dopiął swego i w późniejszym etapie walki przeważył parterowo nad rywalem. Sędziowie widzieli to starcie następująco: 29-27 x2, 29-28.
Giagos pozostawał ruchliwy. Zmieniał pozycję. Nie brakował niskich kopnięć i ciosów z jego strony. Rywal był bardziej ostrożny. Rzadziej atakował. Kopnął na tułów. Amerykanin wychwycił nogę i obalił. Był w gardzie. Obijał łokciami i pięściami.
W drugim starciu panowie absolutnie nie szczędzili sobie uprzejmości. Bili kombinacjami. Mieszali kopnięcia z ciosami. Po minucie kickbokserskiej szermierki „The Spartan” wszedł w nogi i obalił. Bośniak wstał. Szedł do przodu. Łatwo dał się ponownie obalić. Walka wróciła do stójki, w której Hadzovic wyglądał na wolniejszego. Mimo to determinacja prowadziła go w stronę oponenta. Pojedynek trafił do parteru, lecz to Damir był z góry i tak zakończyła się runda.
Po przerwie tempo się nie zmniejszyło. Christos uparł się, aby zdobyć przewagę na kartach punktowych przenosząc bój do parteru. Udało mu się. Bił z góry. Dobrze kontrolował pozycję. Zmęczony przeciwnik nie znalazł odpowiedzi na jego grę parterową.
Zobacz również: UFC Stockholm: Gustafsson vs Smith – wyniki [NA ŻYWO]