W tym tygodniu UFC ogłosiło, że 1 czerwca po raz kolejny zostania zorganizowana gala w Szwecji. Według nieoficjalnych doniesień na to wydarzenie amerykańska organizacja jest bardzo zainteresowana starciem, o którym mówi się już od kilku tygodniu. Miałby to być pojedynek pomiędzy Alexandrem Gustafssonem (18-5) a Corey’em Andersonem (12-4).

„Mauler” jest od lat zaliczany do ścisłej czołówki wagi półciężkiej. W swoich walkach mierzył się z najlepszymi zawodnikami tej dywizji. Trzykrotnie próbował zdobyć pas mistrzowski, jednak za każdym razem musiał się obejść smakiem przegrywając z Danielem Cormierem (22-1) oraz dwa razy z obecnym czempionem Jonem Jonesem (24-1).

Amerykanin jest zwycięzcą programu The Ultimate Fighter 19, po którym trafił do UFC. Obecnie posiada passę trzech wygranych z rzędu. W ostatnim występie na UFC 232 pokonał przez decyzję Szweda Ilira Latifi’ego (14-6). W jego karierze możemy zauważyć polski akcent w postaci Jana Błachowicza (23-8), z którym zwyciężył na UFC 191 w 2015 roku.

„Domyślam się, że UFC naprawdę próbowało zestawić starcie Gustafsson vs. Anderson na #UFCStockholm. Anderson nie jest zainteresowanym ale chce walczyć ze zwycięzcą Jones / Smith.”

Bez wątpienia mógłby to być bardzo dobry pojedynek. Jednak „Overtime” jest całkowicie przeciwny temu zestawieniu. Uważa, że jedyną dla niego opcją jest walka o tytuł mistrzowski, na który w swojej opinii zasłużył.

Myślę, że zrobiłem wystarczająco dużo, aby zasłużyć na ten tytuł.  Nie chcę tego i nie potrzebuję tego, ale po prostu na to zasłużyłem.  Zapracowałem na swoją szansę więc przestańcie mnie unikać i traktować jak śmiecia. Jestem młodym facetem, który ciężko pracuje każdego dnia. Zawsze robię wagę, nie zawalam testów dopingowych i zawsze jestem na czas. Udowodniłem swoją wartość i nie widzę powodu, aby brać inne walki. Dlaczego nie okazują mi szacunku i traktują mnie jakbym był nikim.

powiedział Corey Anderson.

Gala UFC on ESPN+10 odbędzie się 1 czerwca w Sztokholmie.

źródło: twitter/ mmaweekly.com