Alexandrowi Volkanovskiemu nie brakuje odwagi. Na niecałe dwa tygodnie przed galą podjął rękawicę i zmierzy się z Islamem Makhachevem.
Mistrz wagi piórkowej nie zamierza dać się napracować sędziom punktowym:
To będzie ekscytująca walka. Jasne, chcę tam wyjść i zrobić mu krzywdę. Chcę mieć pewność, że to nie potrwa 5 rund i skończyć to szybko. Nie zamierzam testować jego baku z tlenem. Nie zrozumcie mnie źle. Myślę, że dałbym radę, ale wolę nie próbować. Skończmy to szybko i w fajnym stylu. Planuję go znokautować.
powiedział.
„The Great” nie ukrywa, że z łatwością podjął decyzję o rewanżowym starciu:
Nawet przez chwilę się nie wahałem. Pewnie nawet od razu się uśmiechnąłem i stwierdziłem „Robimy to.” Dałem menadżerowi wolną rękę co do negocjacji. Spytał mnie o wagę. „Zrobimy ją, nie martw się o to” – odparłem.
wyjaśnił.
Zobacz również: Makhachev: Volkanovski wziął tę walkę tylko dla pieniędzy
Volkanovski od czasu pierwszej walki z czempionem wyższej dywizji znokautował Yaira Rodrigueza (16-4). Makhachev miał teraz zakontraktowany pojedynek z Charlesem Oliveirą (34-9), ale Brazylijczyk nie był zdolny do wystąpienia w wyznaczonym terminie.
Gala UFC 294 odbędzie się już w tę sobotę w Abu Dhabi.
źródło: youtube / Submission Radio | fot. youtube / Submission Radio, USA Today Sports