Kontrowersyjne stanowisko w sprawie końca współpracy UFC z amerykańską agencją antydopingową, zajął światowej klasy grappler – Gordon Ryan. Nie spodobało się to Markowi Huntowi. Oberwał również Dana White. 

Zobacz również: „Zwykłe draństwo” – White potępia oświadczenie USADY

Spora część fanów i ekspertów, łączy konflikt na linii USADA – UFC, z planowanym powrotem Conora McGregora do startów. Jednym z reprezentantów tego obozu, jest były zawodnik najpotężniejszej organizacji MMA na świecie – Mark Hunt (13-14). Trudno się dziwić, gdyż w lipcu 2016 roku, na gali UFC 200, przegrał pojedynek na dystansie trzech rund, z Brockiem Lesnarem – któremu udowodniono później stosowanie niedozwolonych środków, a wynik starcia zmieniono na no-contest. „Super Samoan” złożył pozew przeciwko organizacji, zarzucając im spisek i świadome narażanie jego zdrowia. Jednak po kilku latach, przegrał sprawę z powodu braku wystarczających dowodów.

CEO amerykańskiego hegemona, nazwał niedawne oświadczenie wydane przez USADA „parszywą zagrywką”. Nie uszło to uwadze Nowozelandczyka, który zwrócił się bezpośrednio do White’a:

Jedynym parszywym psem jesteś Ty, bezwartościowy kundlu. Wyobraź sobie: czekasz na koniec procesu ze mną, żeby spróbować wcisnąć McGregora do USADA bez testowania! Po co tworzysz zasady których sam nie przestrzegasz ani nie egzekwujesz? To jeszcze nie koniec chłopcze.

Zgoła odmienne zdanie, przedstawia w tym temacie legenda grapplingu oraz Jiu-jitsu – Gordon Ryan. W usuniętym już wpisie na swoim Instagramie, oznajmił:

Niewielu ludzi oglądających zawodowy sport, ma prawdziwe pragnienie wyróżniać się w tej samej dyscyplinie. Więc naprawdę, oglądają to w większości dla rozrywki. Wyższy testosteron, lepiej zbudowane ciała, mniej podatne na kontuzje, szybciej się regenerują, dłużej mogą ze sobą konkurować. Dając zatem więcej rozrywki i są bardziej opłacalni. Lepiej wyglądają, przyciągają więcej uwagi i zarabiają większe pieniądze.

Hunt skomentował ten wpis słowami:

Co ten idiota wie o walce? Gordonie Ryanie, może stoczył byś chociaż jedną prawdziwą walkę, zanim zaczniesz gadać popaprańcu? 

„King” nie omieszkał odpowiedzieć weteranowi, potwierdzając w pewien sposób, chęć stoczenia z nim pojedynku. 

Jakbyś przeczytał post, to byś zobaczył zasadność argumentów albo podałbyś popartą faktami odpowiedź. Nie zrobiłeś nic tylko gadasz swoją tłustą, żałosną mordą. Możemy walczyć kiedy chcesz! Możesz mnie porządnie znokautować zanim wejdę Ci w nogi. Ale ponownie – nie musi Ci się to udać, a ja bardzo chcę zaryzykować i wykorzystać szansę

odparł.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Czy takie zestawienie byłoby dla was interesujące? Kto byłby górą, w starciu znakomitego parterowca z 49-letnią legendą kickboxingu? Hunt po raz ostatni walczył w 2018 roku, przegrywając jednogłośną decyzją sędziów z Justinem Willisem. 

autor: Adrian Gawłowski

Źródło: MMA Mania, Lowkickmma, Instagram / Mark Hunt | fot. Getty Images