Nie milkną echa piątkowej gali Babilon MMA 9 i przegranej Michała Kity na pełnym dystansie w walce wieczoru tego wydarzenia. Zawodnik, zaraz po wyjściu z klatki udzielił wywiadu, w którym zwrócił uwagę na faule w wykonaniu przeciwnika.
Jesteśmy w Polsce i widzisz jak to wygląda. Palcami porozcinał mi oczy. To jest dramat. Nie mówię, że mam pretensje tylko do sędziów, bo też mam pretensje do siebie. Ale czy wiecie, co to znaczy mieć palce w oczach? I mieć je wyłączone na kilka minut walki?
powiedział Michał Kita po walce.
W main evencie gali Babilon MMA 9 Polak przegrał niejednogłośnie. Sędziowie najwyraźniej nie dostrzegli naruszeń, jakich dopuścił się Brazylijczyk.
Polsat Sport zwrócił się o komentarz do sędziego Cezarego Wojciechowskiego, który towarzyszył zawodnikom w klatce podczas walki wieczoru.
Ze swojej strony mogę powiedzieć tylko, że w trakcie walki ani ja, ani żaden inny pozostały sędzia punktowy nie zauważyliśmy tych zachowań. Na wideo faktycznie wyraźnie widać palec w oku Michała. Natomiast ani zawodnik, ani jego narożnik nie zasygnalizowali w żaden sposób tych przewinień.
stwierdził sędzia i wyjaśnił dalej:
„Eye poke” jest jednym z trudniejszych do wychwycenia fauli. Z mojego doświadczenia, a widziałem już „kilka” walk, zawodnicy dają natychmiast sygnał o takich przewinieniach. W interesie zawodnika powinna być taka sugestia i w konsekwencji reakcja sędziego na nieczyste zagrania przeciwnika. Został popełniony błąd z mojej strony, ale błędem zawodnika było niedbanie o własny interes i niezasygnalizowanie faulu. W przypadku takiej sygnalizacji sędzia przy kolejnych akcjach zwraca baczniej uwagę na konkretne zachowania.
dodał.
Na nagraniu z walki zamieszczonym na portalu polsatsport.pl można zobaczyć, jak faulował Oliveira.
źródło: Polsat Sport