Wielkie emocje i szokujące zwroty akcji. Dyrektor sportowy KSW ujawnia kulisy najbardziej elektryzujących pojedynków w Gorzowie.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Wojsław Rysiewski, dyrektor sportowy KSW, w obszernym wywiadzie po gali XTB KSW 104 w Gorzowie zdradził wiele interesujących informacji dotyczących przyszłości organizacji. Największą bombą okazało się oficjalne potwierdzenie pojedynku Adrian Bartosiński – Andrzej Grzebyk jako potencjalnego eliminatora do walki z Salahdine’m Parnasse’em.
Walka Adriana z Salahdine’m jest o tyle ciekawsza, że panowie już walczyli, walka była bliska. Teraz można zrobić rewanż na terenie drużyny przeciwnej dla Adriana.
wyjaśnił Rysiewski, dodając jednocześnie, że Grzebyk również jest gotowy na takie wyzwanie, choć ostateczna decyzja zapadnie po najbliższych walkach obu zawodników.
Dyrektor wspomniał również, że więcej informacji na temat kwietniowej gali poznamy w poniedziałek. Już teraz karta KSW 105 zapowiada się imponująco. Wśród potwierdzonych nazwisk znaleźli się m.in. Ibragim Chuzhigaev, Rafał Haratyk, Igor Michaliczyn, Artur Szczepanik oraz Artur Szpilka i Errol Zimmermann.
Rysiewski nie ukrywał swojego niezadowolenia z pojedynku Szymona Karolczyka z Bartłomiejem Koperą.
Jeden powinien pokazać się z tak dobrej strony i wygrać pierwszy swój pojedynek w KSW, a drugi trochę zmazać plamę po tym niezrobieniu wagi. Tak naprawdę chyba żaden tych oczekiwań nie spełnił. Walka nie była ciekawa i moim zdaniem w oczach kibiców nie ma zwycięzcy.
stwierdził bez ogródek.
Szczególnie wysoko natomiast Wojsław ocenił walkę Marka Samociuka z Filipem Stawowym. Zapytany o przyszłość tego drugiego w organizacji, stwierdził:
Myślę, że na pewno Filip jeszcze zawalczy w KSW.
Wiele uwagi poświęcono również Bartoszowi Kurkowi, który zaskoczył świetnym występem przeciwko Damianowi Mieczkowskiemu.
Bartek trafił po prostu mocniej jako pierwszy, a jak miał rywala na widelcu, to już go nie wypuścił.
komentował dyrektor, wskazując klub w Częstochowie jako „nowy, mocny punkt na polskiej mapie MMA.”
Z potencjalnych transferów z FEN, Rysiewski wyraził największe zainteresowanie Wawrzyńcem Bartnikiem, który jego zdaniem jest gotowy na walki w KSW. Z kolei Krystianowi Szczęsnemu zalecił jeszcze zdobycie doświadczenia w obecnej organizacji.
Słów uznania nie szczędzono Sergiuszowi Zającowi po jego efektownym zwycięstwie nad Michałem Dreczkowskim.
Zimny zabójca, korzystający z tych łokci, płaszczy z różnych kątów, bezczelnie idący po zwycięstwo.
opisywał Rysiewski zawodnika, którego widzi już w ścisłej czołówce swojej kategorii wagowej.
Dyrektor potwierdził, że nowy tymczasowy mistrz w kategorii do 84 kg, Piotr Kuberski, stoczy walkę z Pawłem Pawlakiem, choć termin pozostaje otwarty ze względu na potencjalną kontuzję ręki mistrza. Jednocześnie Bartek Leśko, który pokonał Macieja Różańskiego, może mieć problem z realizacją planowanego pojedynku z Damianem Piwowarczykiem z powodu złamanej dłoni.
Warto również wspomnieć o Ewelinie Woźniak, którą Rysiewski określił jako wzór kobiecego MMA, podkreślając jednocześnie problem ze znalezieniem odpowiednich rywalek w Europie.
Gdyby można było klonować Eweliny Woźniak i było 10 takich dziewczyn w Polsce tak walczących, to byśmy byli tutaj mekką kobiecego MMA na mapie całego świata.
stwierdził.
Całą galę dyrektor ocenił na 8,5/10, a trzy ostatnie walki nawet na 9/10, podkreślając wysoką jakość głównych pojedynków wieczoru.