Pojedynek dwóch byłych mistrzów w swoich kategoriach wagowych – Artur Sowiński kontra Borys Mańkowski uświetnił nam minione wydarzenie KSW 57. Reprezentant katowickiego Silesian Cage Club nie był w stanie wystarczająco mocno przeciwstawić się parterowi „Tasmańskiego Diabła”, co w konsekwencji doprowadziło do jego jednogłośnej porażki na kartach sędziowskich.
Zobacz także: KSW 57: Borys Mańkowski zdominował zapaśniczo Artura „Kornika” Sowińskiego
Pomimo kolejnej przegranej, Artur Sowiński (21-12) nie ma zamiaru się poddawać. Fighter zamieścił w swoich mediach społecznościowych post, w którym przede wszystkim dziękuje wszystkim kibicom za otrzymane wsparcie.
Porażka z rąk Borysa Mańkowskiego (22-8-1) przerwała wcześniejszą serię dwóch zwycięstw z rzędu popularnego „Kornika”, w ramach której wygrywał kolejno z Viniciusem Bohrerem (16-8) oraz Gracjanem Szadzińskim (8-4).
Źródło: Instagram/Artur Sowiński