Yoel Romero pokonał w Australii Luke’a Rockholda przez nokaut zdobywając tym samym status pełnoprawnego pierwszego pretendenta w swojej kategorii. Kubańczyk przez niewypełnienie limitu wagowego ostatecznie nie został jednak tymczasowym mistrzem wagi średniej.
W trzeciej rundzie Romero udało się zapędzić Rockholda na zewnętrzną stronę klatki, po wyprowadzonym przez niego mocnym lewym prostym Amerykanin padł na deski, a Kubańczyk dopełnił formalności piekielnie silnym lewym podbródkowym, który ostatecznie pozostawił byłego mistrza nieprzytomnego.
Do momentu przerwania walka była wyrównana, a stosunek wygranych rund kształtował się na poziomie 1:1. Walka toczyła się wyłącznie w stójce, żaden z zawodników nie zaryzykował obalenia.