Choć Islam Makhachev okupuje aktualnie dopiero dziesiątą lokatę w rankingu dywizji lekkiej, wielu obserwatorów właśnie w nim upatruje przyszłego mistrza. On sam również nie ukrywa, iż jego celem jest sięgnięcie po pas i już teraz przypomniał o sobie nowo koronowanemu czempionowi – Charlesowi Oliveirze.
Charles Oliveira (31-8) zdobył mistrzowskie trofeum na minionej gali UFC 262. Zmierzył się wówczas z Michaelem Chandlerem (22-6) i po początkowych problemach, ostatecznie zdołał skończyć swojego oponenta już w drugiej odsłonie starcia.
Zobacz także: UFC 262: Charles Oliveira znokautował Chandlera i został nowym mistrzem kat. lekkiej! [WIDEO]
Pod wrażeniem jego dyspozycji było wielu kolegów po fachu. Teraz natomiast do tego triumfu odniósł się Islam Makhachev (19-1), który zapowiada, iż niebawem to on będzie wieść prym w kategorii do 70 kilogramów.
Congrats @CharlesDoBronxs keep that belt for me. See you soon 👊🏼 https://t.co/8tX0WCouBq
— Makhachev Islam (@MAKHACHEVMMA) May 16, 2021
„Gratulacje Charles – zachowaj ten pas dla mnie. Do zobaczenia wkrótce.”
Występującego pod flagą Rosji zawodnika po raz kolejny będziemy mogli zobaczyć w oktagonie już w lipcu. Czy kolejne, ewentualne zwycięstwo przybliży go do starcia o pas? Trudno powiedzieć, ponieważ jego przeciwnikiem będzie znajdujący się na ostatniej pozycji w klasyfikacji, Thiago Moises (15-4).
Źródło: Twitter/Islam Makhachev