Charles Oliveira mimo początkowych problemów, bezbłędnie w drugiej rundzie uporał się z Michaelem Chandlerem i został nowym mistrzem kategorii lekkiej UFC.

Runda 1:

Niskie kopnięcie Charlesa Oliveiry, po których ugięła się noga Michaela Chandlera. Frontalne kopnięcie w wykonaniu Brazylijczyka. Kolejne niskie kopnięcie „Do Bronxa”. Mocny podbródkowy w wykonaniu Amerykanina, Oliveira poszedł po sprowadzenie, jednak przeciwnik ciągnął ciasną gilotynę! Zawodnik z Brazylii wyjął głowę i zajął plecy rywala. Slam! Łokieć ze strony Charlesa, stała kontrola za plecami. Zawodnik z USA zerwał się siłowo i powrócił do stójki! Pedalada po stronie Oliveiry, Chandler wbijał gwoździe w głowę i korpus przeciwnika znajdującego się na plecach. Zawodnik z Brazylii powrócił do stójki, dostał jednak mocne ciosy, był wyraźnie podłączony i desperacko szukał nóg do sprowadzenia, lecz nieskutecznie! Sędzia był blisko, lecz nie zdecydował się przerwać pojedynku, Oliveira powoli dochodził do siebie, szukając balachy, choć rywal dysponował zbyt krótkimi kończynami. Łokieć Amerykanina, kolejne uderzenia. Obejście gardy Michaela do pozycji bocznej. Doskonała i ciasna kontrola. 

Runda 2:

Świetne celne ciosy Charlesa Olivery podłączyły Michaela Chandlera! Amerykanin uciekał po siatce, będąc naruszanym każdym kolejnym uderzeniem! Po kilku celnych akcjach, „Iron” padł na deski i został dobity. 

W ten oto sposób, Charles Oliveira został nowym mistrzem dywizji lekkiej UFC.