Świetną dyspozycję udowodnił Rafael dos Anjos w walce z Neilem Magny. Tym samym potwierdza swoją formę w dywizji półśredniej w UFC.

Niskim uderzeniem z nogi Brazylijczyk powalił rywala w pierwszej rundzie. Natychmiast dzięki temu podążył do parteru gdzie widoczna była jego dominacja.

Dos Anjos nie pozwolił Amerykaninowi powrócić do stójki. Po serii ciosów utorował sobie drogę do zapięcia trójkąta rękoma, i to bardzo skutecznie. Kilka sekund później Magny natychmiast odklepał walkę.

https://twitter.com/ufc/status/906727902758133762