Niedawno informowaliśmy, iż aktualny mistrz dywizji koguciej UFC będzie musiał poddać się zabiegowi operacyjnemu. Problemem była przepuklina, którą lekarze zdiagnozowali u niego w odcinku szyjnym kręgosłupa. Jednak jak już widzimy w mediach społecznościowych walczącego pod flagą Stanów Zjednoczonych fightera, wszystko poszło po jego myśli. 

„WIELKIE podziękowania dla doktora Roberta Watkinsa Jr. za naprawienie mojej szyi i wszczepienie sztucznego dysku w miejsce krążka międzykręgowego na poziomie C6-C7. Większość sił wróciła momentalnie i jak dotąd nie ma paraliżującego bólu! Cała ekipa Cedars-Sinai była wspaniała, bardzo doceniam dzisiejsze pogawędki. 

15 kwietnia rozpoczyna się pierwszy dzień mojej drogi do wyzdrowienia! Będę się dzielił z wami doświadczeniami najlepiej, jak tylko potrafię na kanale YouTube oraz Instagramie. Nie mogę się doczekać ponownego życia bez bólu!”

Aljamain Sterling (20-3) po raz ostatni zameldował się w oktagonie, w marcu bieżącego roku. Podczas gali z numerem 259 skrzyżował rękawice z ówczesnym czempionem – Petrem Yanem (15-2). Pojedynek ten zakończył się w czwartej rundzie, gdy Rosjanin trafił rywala nielegalnym kolanem, a co za tym idzie – został zdyskwalifikowany i świat poznał nowego mistrza.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl– legalnego polskiego bukmachera.

Minione wydarzenia spowodowały, iż amerykański gigant planuje teraz jak najszybciej doprowadzić do rewanżu. Oczywiście w związku z operacją Sterlinga nieco odwlecze się to w czasie. On sam zapowiedział jednak, że postara się ponownie wystąpić za maksymalnie pięć miesięcy.

Zobacz także: Aljamain Sterling przejdzie operację. Co z rewanżowym starciem z Yanem?

Źródło: Instgaram/Aljamain Sterling