Kręcący się od dłuższego czasu w najlepszej dziesiątce wagi lekkiej UFC, Arman Tsarukyan, wziął na celownik kolejnego przeciwnika. Chciałby się teraz zmierzyć z zyskującym coraz większą popularność, Paddym Pimblettem.
Wygląda na to, że Arman Tsarukyan (18-3) garnie się już na powrót do oktagonu amerykańskiego giganta. Po przegranej, której w czerwcu tego roku doświadczył z rąk naszego rodaka – Mateusza Gamrota (21-1), chciałby ponownie wystąpić. Za cel obrał sobie teraz najwyraźniej konfrontację z ulubieńcem publiczności – Paddym Pimblettem (19-3).
I want to fight you Paddy! I think you had a great start in UFC and now it’s time to move up a level. What do you think about challenging for a top 10 spot? Are you ready for a big move or not?
— Arman Tsarukyan UFC (@ArmanUfc) September 6, 2022
„Chcę z tobą zawalczyć, Paddy! Myślę, że miałeś świetny start w UFC i przyszła pora na podniesienie poziomu. Co powiesz na rywalizację o miejsce w topowej dziesiątce? Jesteś gotowy na duży ruch, czy nie?”
Zobacz także: Paddy Pimblett zdradził, ile aktualnie waży oraz kiedy planuje wrócić do klatki UFC
Popularny „Baddy” jak dotąd trzykrotnie meldował się pod sztandarem globalnego potentata, pokonując wszystkich postawionych na jego drodze oponentów. Po raz ostatni widziany był w akcji, w lipcu, kiedy to skrzyżował rękwice z Jordanem Leavittem (10-2). Niespełna dwie rundy – właśnie tyle czasu potrzebował Anglik, by zmusić „Monkey Kinga” do odklepania.
Źródło: Twitter/Arman Tsarukyan