Charles Oliveira podzielił się swoim typem na mistrzowskie starcie w kategorii lekkiej, które dojdzie do skutku na gali UFC 284 w Perth. Wystąpią w nim – ostatni oprawca Brazylijczyka, który odebrał mu pas – Islam Makhachev oraz mistrz niższej kategorii wagowej, Alexander Volkanovski, chcący zdobyć drugie trofeum.

Były mistrz wagi lekkiej, Charles Oliveira wytypował pojedynek na szczycie swojej kategorii wagowej – pomiędzy dwoma aktualnymi mistrzami – Islamem Makhachevem, który stanie do pierwszej obrony złota oraz Alexandrem Volkanovskim – czempionem wagi piórkowej, który ma chrapkę na drugi pas.

To właśnie z rąk Brazylijczyka, Makhachev odebrał trofeum dywizji do 70 kg, gdy podczas main eventu gali UFC 280 w Abu Dhabi zmusił go do panicznego odklepania duszenia trójkątnego rękoma. Ponadto, cała konfrontacja przebiegała wyłącznie pod dyktando zawodnika z Rosji. Wydaje się zatem, że Brazylijczyk dobrze zna już styl i atuty swojego byłego rywala, także warto wziąć jego opinię pod uwagę.

Obaj są znakomitymi zawodnikami. Alex jest zawodnikiem, który dobrze broni obaleń. Uderza i kopie bardzo mocno. Z drugiej strony, Islam ma bardzo dobre obalenia. Jeśli cię sprowadzi, narzuca presję. Uważam, że Islam wygra… ale jeśli Volkanovski dobrze wybroni sprowadzeń w pierwszej rundzie i trafi swoimi ciosami, ma jak najbardziej szansę.

– rzekł Oliveira.

33-letni zawodnik wagi lekkiej stwierdził, że nie obejrzał do tej pory swojego starcia z Makhachevem, uważa jednak, że niewiele to zmieni, gdyż Rosjanin był po prostu od niego lepszy.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Niedawno światło dzienne ujrzały informacje, jakoby UFC planowało od razu zestawić rewanż pomiędzy Oliveirą a Makhachevem, na galę w Brazylii, która odbędzie się 21 stycznia. Brazylijczyk miał tę propozycję odrzucić ze względu na niedostateczny czas na przygotowanie. Kto zatem wie, czy to nie on zmierzy się z triumfatorem main eventu gali UFC 284. Co zmieniłby Oliveira w ewentualnym rewanżu z Makhachevem?

Nie zmieniłbym nic w rewanżu, wiem, jak ciężko trenowałem. Po tym, jak ta walka wyglądała, co więcej mogę powiedzieć niż to, że Islam był lepszy ode mnie. Nie zmieniłbym obozu ani ścinania wagi, nie zmieniłbym absolutnie niczego. Nie wiem dokładnie, co się stało, ale Islam był lepszy ode mnie tamtego wieczora.

Zobacz także: Alexander Volkanovski zamierza pokazać, że Makhachev jest do pokonania: „Od ostatniej walki stałem się już dwukrotnie lepszym zawodnikiem”

źródło: bjpenn.com