Corey Anderson minionej nocy przegrał walkę z Janem Błachowiczem przez nokaut w pierwszej rundzie. Amerykanin zabrał już głos po porażce, zapewniając, że nie zamierza się nad sobą użalać dłużej niż 5 minut.
Przed walką światowe środowisko MMA faworyzowało Andersona i to jemu wróżono, że będzie następnym przeciwnikiem Jona Jonesa. W oktagonie UFC – Jan Błachowicz udowodnił, że to on zasługuje na miano kolejnego pretendenta do mistrzowskiego pasa, posyłając Coreya na deski już pierwszej rundzie.
Zobacz również: UFC Rio Rancho: Jan Błachowicz znokautował Coreya Andersona w pierwszej rundzie! [WIDEO]
Corey Anderson na swoim Twitterze zamieścił, krótkie oświadczenie, w którym przyznaje, że porażka nigdy go nie powstrzymała i tym razem też tego nie zrobi.
A great coach once told me „you have 5 minutes to sulk and then it’s on to the next one!” We live and we learn. Back to the drawing board. I appreciate each and every fan and hater! A lose has never stopped me and it ain’t stopping me now. See yall at the top! #ufc
— Corey Anderson UFC (@CoreyA_MMA) February 16, 2020
„Wspaniały trener powiedział mi kiedyś „Masz 5 minut żeby się nad sobą użalać, a później musisz iść dalej.” Żyjemy i uczymy się, czas powrócić do deski kreślarskiej. Doceniam każdego fana i hejtera. Przegrana nigdy mnie nie powstrzymała i nie powstrzyma teraz. Do zobaczenia na szczycie.”
źródło: Twitter