Łukasz Jurkowski (17-11) ostatnią walkę w klatce KSW stoczył prawie dwa lata temu. Niestety z różnych przyczyn jego kolejne starcia nie dochodziły do skutku. „Juras” w rozmowie z Danielem Omielańczukiem (24-10-1) zdradził, że swój następny pojedynek stoczy już za dwa miesiące, a wszystkie szczegóły dotyczące tej potyczki zostaną ogłoszone już niedługo.
Czas najwyższy. Są plany, dogadaliśmy wszystko i będzie to ogłaszane już na dniach. Zostały dwa miesiące, więc przez osiem tygodni trzeba być znowu sportowcem na 100% co nie jest łatwe w moim przypadku.
powiedział Łukasz Jurkowski.
Oczywiście „Juras” nie chciał zdradzić kto będzie jego rywalem w najbliższym boju, ale dodał, że ta walka będzie bardzo interesująca dla kibiców mieszanych sztuk walki.
Myślę, że to nie będzie tak duże zaskoczenie dla kibiców, ale uważam, że ta walka zainteresuje bardzo wiele osób. Będę się bił przed wakacjami i cieszę się z tego bo teraz jest czas fajnej pracy. Nie ukrywajmy tego ja muszę mieć cel bo jak go mam to od razu chce mi się pracować.
Łukasz Jurkowski jest jednym z pionierów tej dyscypliny w Polsce. Jest on pierwszym turniejowym mistrzem federacji KSW. Po porażce z Toni Valtonenem (30-16) na gali z numerem 15 przeszedł na sportową emeryturę. Po sześciu latach powrócił do startów i na KSW 39 pokonał na punkty Rameau Thierry’ego Sokoudjou (19-18). Prawie roku później na KSW 42 przegrał przez techniczny nokaut z Martinem Zawadą (29-16-1). W swoim ostatnim pojedynku na KSW 48 pokonał Stjepana Bekavaca (19-11) rewanżując się za porażkę z 2005 roku.
Zobacz także: Po wygranej na UFC Vegas 23, Allen chciałby zmierzyć się ze zwycięzcą walki „Korean Zombie” vs. Dan Ige
źródło: Youtube/boksujemy tv