Od czasu pierwszego spotkania dwóch ówczesnych brazylijskich mistrzyń – Cris Cyborg (20-2) z Amandą Nunes (18-4), które miało miejsce w grudniu 2018 roku – praktycznie cały czas przewija się temat rewanżu. Co ciekawe, za każdym razem słyszymy inne podejście ze strony zawodniczek i władz UFC, odnośnie drugiego starcia Brazylijek…
Na gali UFC 232, Amanda Nunes trwale zapisała się na kartach historii tego sportu, będąc pierwszą zawodniczką z dwoma tytułami mistrzowskimi. Pas kategorii piórkowej zdobyła nokautując swoją rodaczkę, Cris Cyborg w zaledwie 51 sekund.
Zaraz po gali, ustępująca z tronu mistrzyni, była bardzo chętna na rewanż, przyjmując z niesamowitą pokorą przegraną. Wówczas to podwójna mistrzyni niespecjalnie miała ochotę na kolejny pojedynek z Cyborg, gdyż twierdziła, że będzie potrzebowała bardzo długiego czasu na przygotowanie się do tej walki, później rzekła zaś, że nie ma zamiaru bronić tego pasa, gdyż na dobrą sprawę ta dywizja nie istnieje i kusiła zejściem po trzeci pas, do kategorii muszej na trylogię z Valentiną Shevchenko, którą dwukrotnie pokonała.
Wszystko się jednak zmieniło. Podczas konferencji promującej minioną galę UFC 239, Lioness zapytana o pas kategorii piórkowej i rewanż z Cris Cyborg odpowiedziała, że chętnie stoczy drugi pojedynek ze swoją rodaczką i bardzo chce obronić pasa. W międzyczasie, głównodowodzący UFC – Dana White rzekł, że byłej mistrzyni wagi piórkowej już zaproponowano rewanż, lecz ta go odrzuciła, słowom tym jednak Cyborg stanowczo zaprzeczyła.
Problemem prawdopodobnie jest fakt, że w kontrakcie z organizacją UFC, Cris Cyborg została zaledwie jedna walka, którą stoczy już 27 lipca na gali UFC 240 z Felicią Spencer w co-main evencie. Brazylijka wielokrotnie powtarzała, że dopiero po tym pojedynku pomyśli, co będzie dalej z jej karierą i czy przedłuży kontrakt z największą organizacją MMA na świecie.
Na temat zestawienia, sobotniej nocy głos zabrał Dana White:
[Nunes] chce rewanżu z Cyborg. Jesteśmy chętni na zorganizowanie tego rewanżu. Cyborg ciągle myśli, że jestem taki czy owaki dla niej. Nie jestem. Nie obwiniam jej za to, że nie chce wziąć tej walki. Nie obwiniam jej. Nie mam zamiaru o niej w ogóle mówić. Jeśli nie chce tego, nie ma problemu. Zawsze znajdzie się ktoś inny. Nunes ma dwa pasy i chce bronić obu. A do tego jest zdrowa.
Następnie, szef UFC nie szczędził komplementów Lwicy, która w minioną sobotę obroniła po raz czwarty pas kategorii koguciej, nokautując Holly Holm wysokim kopnięciem, pokonując w ten sposób ostatnią byłą mistrzynię tej kategorii.
Nunes walczy z najlepszymi na świecie i niszczy wszystkie. Do tego nie jest zraniona. Właśnie przed chwilą widziałem ją, skaczącą na korytarzu, kiedy tutaj szedłem. Jest w świetnym nastroju. Ta kobieta jest twarda. Jest niesamowita – bez podziału na kategorie wagowe, jedna z najlepszych zawodniczek wszech czasów. Ale zawsze znajdzie się ktoś następny. Jeśli Cyborg nie chce tej walki, będzie ktoś inny.
źródło: mmajunkie.com