Nie ma szczęścia do pierwotnych zestawień Jack Hermansson – to już drugi raz z rzędu, kiedy traci przeciwnika na kilkanaście dni przed wydarzeniem. Z powodu kontuzji, Derek Brunson musiał wycofać się z boju z „Jokerem”. Na zastępstwo zgłosił się Roman Dolidze.
Co-main event najbliższej gali UFC, która odbędzie się 3 grudnia właśnie się posypał. Miało to być zestawienie w wadze średniej, pomiędzy Jackiem Hermanssonem i Derekiem Brunsonem. Ten drugi musiał wycofać się z pojedynku z powodu kontuzji.
Na karcie pozostał jednak „Joker”, który zmierzy się z Romanem Dolidze. Powiedzieć, że Hermansson ma pecha z zestawieniami, to jak nic nie powiedzieć. Od 2020 roku, odwołano mu pięć pojedynków – z Kevinem Hollandem, Chrisem Weidmanem, Edmenem Shabazyanem oraz dwukrotnie z Darrenem Tillem. Ostatni raz, Szwed pojawił się w Anglii, gdzie jednogłośnie wypunktował Chrisa Curtisa, który zastąpił wspomnianego już Tilla.
Gruzin może się aktualnie pochwalić passą trzech zwycięstw. Kiedy ostatni raz postawił stopę w oktagonie, ciężko znokautował i kontuzjował Phila Hawesa w 1. rundzie. Wcześniej także nokautował Kyle’a Daukausa i pokonywał na punkty Laureano Staropoliego.
Main eventem UFC Orlando będzie starcie w dywizji półśredniej pomiędzy Stephenem Thompsonem i Kevinem Hollandem.
Zobacz także: Doniesienia: Nowy termin walki Prachnio vs. Knight
źródło: bjpenn.com