Israel Adesanya widzi tylko jedną okoliczność, która doprowadziłaby do ponownego stanięcia z Alexem Pereirą w klatce.

Aktualny mistrz kategorii średniej, Israel Adesanya pokonał swoje demony w starciu z długoletnim rywalem, Alexem Pereirą podczas UFC 287, wygrywając przez ciężki nokaut i odzyskując tytuł wagi średniej z rąk Brazylijczyka, który wcześniej pokonał go dwukrotnie w kickboxingu oraz raz w oktagonie UFC.

Część społeczności MMA domagała się natychmiastowego zaplanowania piątej walki ogółem i trzeciej pod banderą UFC między nimi, ale Pereira pokrzyżował te plany, przenosząc się do kategorii półciężkiej, gdzie zadebiutuje przeciwko Janowi Błachowiczowi podczas UFC 291, 29 lipca w Salt Lake City.

Prezydent UFC, Dana White, stwierdził, że jeśli Pereira zwycięży z Błachowiczem, to „miałoby to sens”, aby wyzwał do walki aktualnego mistrza wagi półciężkiej. Jeśli Pereira osiągnie ten cel i zdobędzie pas, Adesanya powiedział, że poważnie rozważyłby podniesienie się do wyższej dywizji i zorganizowanie kolejnego starcia.

Jeśli zdobędzie pas w kategorii 205 funtów, zrobię to jeszcze raz.

– powiedział Adesanya w programie „The MMA Hour” u Ariela Helwaniego.

Ale jeśli nie – myślę, że to już koniec. Ja jestem z tym skończony. Wiem, że inni chcą to zobaczyć, ale poszliśmy dalej. Gdybym miał postawić na to pieniądze, to nie (myślę, że to się nie stanie). Waga do 205 funtów, byłem tam, to trudne. Ale jeśli Pereira zdobędzie pas w kategorii 205 funtów, mogą mu zapewnić szybką ścieżkę, tak jak to zrobili ze mną, i wtedy odbędzie się magiczna, szalona, cholernie epicka walka w wadze 205 funtów między mną a nim. To będzie nasza piąta walka.

Zobacz także: „Musisz być cierpliwy” – Adesanya z radą dla Pereiry przed walką z Błachowiczem

źródło: mmajunkie.com