Israel Adesanya dał znać Alexowi Pereirze, na co powinien zwrócić uwagę, gdy dojdzie do jego konfrontacji z Janem Błachowiczem.

W ostatnim czasie na lotnisku doszło do przypadkowego spotkania pomiędzy Israelem Adesanyą (24-2) i Alexem Pereirą (7-2). Obaj zawodnicy pomimo swojej długiej rywalizacji podeszli do siebie z szacunkiem. Będąc gościem podcastu IMPAULSIVE, „The Last Stylebender” opowiedział, o czym konkretnie rozmawiał z „Poatanem”:

Rozmawialiśmy, przeszliśmy przez ochronę i zdjęliśmy buty. Czekaliśmy na nasze torby i wtedy powiedziałem do niego: „Jan następny, tak?”. On walczy z gościem, który zadał mi pierwszą porażkę w MMA, gdy przeniosłem się do dywizji półciężkiej. Pomimo problemów w komunikacji wynikających z jego angielskiego i mojego portugalskiego mieliśmy podobne spostrzeżenia odnośnie tego, co może się wydarzyć. Ale musiałem dać mu znać, że myślałem tak samo, gdy walczyłem z Janem (Błachowiczem). Myślałem, że Jan będzie więcej atakował, ale on był cierpliwy. Więc powiedziałem mu (Pereirze) – musisz być cierpliwy. Nie chciałem mówić za dużo, ale no.

Nigeryjczyk w swojej ostatniej walce pokonał wcześniej wspomnianego Pereirę, tym samym stając się pierwszym w historii dwukrotnym mistrzem UFC wagi średniej. Dla największej organizacji MMA na świecie walczy od 2018 r. W oktagonie wygrywał z m.in.: Yoelem Romero (15-6), dwukrotnie Robertem Whittakerem (24-6), Andersonem Silvą (34-11-1) i Kelvinem Gastelumem (18-8-1).

Autor: Dawid Ważny

Źródło: YT/IMPAULSIVE