Dustin Poirier skrytykował Conora McGregora za to, że Irlandczyk szuka wymówek po przegranej walce z „Diamondem” na gali UFC 264. Amerykanin nazwał McGregora „słabym mentalnie”.
Od czasu, gdy walka się skończyła, Conor McGregor (22-6) publicznie stwierdził, że doznał kontuzji przed walką z Dustinem Poirierem (28-6). Jednak jeśli chodzi o Amerykanina, to nie przejmuje się on słowami McGregora.
Rozmawiając z Teddy Atlasem w podcaście „The Fight”, Poirier potępił McGregora za bycie słabym mentalnie i wymyślanie wymówek, dlaczego przegrał. Natomiast dla Amerykanina obecnie liczy się tylko to, że jest zdrowy w domu z żoną i dzieckiem.
Po prostu on jest mentalnie słaby. To jest słabe, to są wymówki, ale staram się nie słuchać zbyt wiele tego, co on mówi. To jest zwycięstwo w moim rekordzie. Wiem, że zrobiłem to, co musiałem zrobić w walce, przed walką, podczas mojego obozu treningowego. Dałem z siebie wszystko, a potem wyszedłem tam i zrobiłem co trzeba. Cokolwiek ludzie będą mówić lub on będzie mówił, to ja wygrałem tę walkę. Jestem zdrowy, jestem bezpieczny, wróciłem do domu, mam kolejne zwycięstwo w swoim rekordzie i nadal jestem pretendentem nr 1, więc to są fakty.
stwierdził Poirier.
Dustin Poirier w swoim kolejnym pojedynku zmierzy się z Charlesem Oliveirą (31-8).
Zobacz także: Starcie Oliveira vs Poirier planowane na koniec roku. Oliveria: W walce z Dustinem mogę go poddać
źródło: mmajunkie.com