Charles Oliveira zdobył zwakowany pas dywizji lekkiej na UFC 262. Przez TKO w drugiej rundzie pokonał wtedy Michaela Chandlera. Brazylijczyk najprawdopodobniej powróci do oktagonu, by bronić tytułu w grudniu. Potencjalnym rywalem jest Dustin Poirier. 

“Do Bronx” już przewiduje, jak może zakończyć się ten pojedynek:

Wierzę w moc swoich pięści, ale myślę, że w walce z Dustinem mogę go poddać. Pracując pięściami, pracując w stójce, mogę go osłabić, a potem doprowadzić do poddania.

Brazylijczyk zapowiada, że jeśli dojdzie do tego zestawienia, będzie to bardzo dobre widowisko. Zgłasza też swoją gotowość w każdej płaszczyźnie i dodaje:

Obronimy co nasze w grudniu.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Dla tych dwóch zawodników byłoby to pierwsze spotkanie. Poirier stanąłby do starcia po walce z Conorem McGregorem na 264, gdy pokonał go przez TKO (kontuzja nogi). Było to już trzecie zestawienie z Irlandczykiem, którego na początku tego roku w drugiej rundzie znokautował w walce rewanżowej.

źródło: mmamania.com