Elias Theodorou (16-3) nie będzie dobrze wspominał gali UFC w Ottawie. Kanadyjczyk uległ Derekowi Brunsonowi (19-7) i oddalił się od potencjalnej walki o pas.
Walka pomiędzy „The Spartanem”, a Brunsonem była mało emocjonująca, Elias chaotycznie „tańczył” i mogłoby się wydawać, że w niektórych momentach unikał walki. Po sobotniej porażce Theodorou zamieścił wpis na Instagramie, w którym zapewnia, że wróci silniejszy:
„Albo wygrywasz albo się uczysz. To nie był mój wieczór, ale cieszę się, że mam przy sobie tak wspaniały sztab. Wrócimy silniejsi, szacunek dla Dereka, był po prostu lepszym zawodnikiem tego wieczoru.”
Porażka z Brunsonem była trzecią w karierze Eliasa, za to dla Dereka była to udana rehabilitacja po dwóch przegranych z Ronaldo Souzą oraz Israelem Adesanyą. Jak myślicie, kto będzie następnym przeciwnikiem „The Spartana”?
Źródło: bjpenn.com