Szansa walki o mistrzowskie trofeum Ares FC dla Eweliny Woźniak odłoży się w czasie. Polka zakomunikowała, że nabawiła się kontuzji, w związku z czym nie jest w stanie przystąpić do rywalizacji w pierwotnie planowanym terminie.
Zobacz także: Rafał Haratyk i Ewelina Woźniak zawalczą o mistrzowskie pasy na Ares FC 11
20 stycznia miejsce będzie miała pierwsza gala Ares FC w tym roku. 11. edycja, która rozegra się w Paryżu, miała być zwieńczona przez dwie walki mistrzowskie, w których udział biorą reprezentanci naszego kraju. Niestety, okazuje się, iż Ewelina Woźniak (7-1) wypada z konfrontacji w tym terminie, a jej pojedynek o najwyższe trofeum zostaje odłożony w czasie.
„Mad Queen” jak dotąd dwukrotnie startowała pod sztandarem francuskiej organizacji. W czerwcu minionego roku podjęła Anastasię Feofanovą (8-2-1), którą poddała przed końcem drugiej odsłony. Wcześniej natomiast zmuszona była uznać wyższość Marii Silvy (8-1).
Źródło: Instagram/Ewelina Woźniak