Pojedynek z Alexandrem Gustafssonem był dla Fabricio Werduma jego ostatnim w kontrakcie z nawiększą na świecie organizacją. Zawodnik aktualnie nie wie, jak dalej potoczą się jego losy, jednak mimo wieku nie zamierza jeszcze żegnać się z zawodowym sportem.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Były mistrz UFC kategorii królewskiej, Fabricio Werdum przywitał debiutującego w najwyższej dywizji, Alexandra Gustafssona i szybko się z nim rozprawił, poddając go już w pierwszej odsłonie starcia.

Zobacz także: UFC Fight Island 3: Fabricio Werdum błyskawicznie poddał Alexandra Gustafssona [WIDEO]

Brazylijczyk podczas konferencji prasowej, która miała miejsce po ubiegłej gali, poinformował, że był to dla niego ostatni pojedynek, w ramach kontraktu z amerykańskim gigantem. Zapewnia jednak, iż z pewnością zobaczymy go jeszcze w klatce – niewiadomą pozostaje jedynie organizacja.

Czasami przegrywasz ostatnią walkę w UFC i wszystko się burzy. Nie wiem, czy tutaj zostanę – może zmienię organizację. Z pewnością nie przestanę walczyć. To mogę zagwarantować na sto procent. Chciałbym jeszcze kilka razy się bić. Już wam wcześniej mówiłem, że jestem młody. Mój umysł jest świeży.

Zapytany o potencjalny rewanż z uważanym za jednego z najlepszych „ciężkich” na świecie, Fedorem Emelianenko, bez zastanowienia odparł, że chętnie ponownie by się z nim zmierzył.

Życzę sobie ponownej walki z Fedorem. Bardzo go szanuję i chciałbym dać mu taką szansę. To jest prawdziwa historia – zmierzyłem się z nim w 2010 roku. Po dziesięciu latach wszyscy chcieliby znowu zobaczyć ten pojedynek. Nie wiem gdzie, ale pragnę się z nim po raz kolejny bić, ponieważ jak już mówiłem, darzę go ogromnym szacunkiem. Według mnie jest najlepszy na świecie.

Zawodnicy spotkali się ze sobą po raz pierwszy, w walce wieczoru jednej z gal Strikeforce. Zwycięsko z tego starcia wyszedł Brazylijczyk, który – analogicznie do pojedynku ze Szwedem – poddał „The Last Emperora” już w pierwszej rundzie. 

Fighterzy są w podobnym wieku, a ten hipotetyczny rewanż niósłby za sobą jakąś historię, a co za tym idzie – bagaż emocjonalny. Chcielibyście to zobaczyć?

Zobacz także: Martin Lewandowski o współpracy stowarzyszenia MMA Polska z Wieczorem Walk [WYWIAD]

Źródło: MMAjunkie